🐆 Type O Negative Bloody Kisses Utwory
TYPE O NEGATIVE's Bloody Kisses is #1. Roadrunner's commentary reads as follows: "Brooklyn goth act Type O Negative may have warned fans not to “mistake lack of talent for genius” on the back cover, but there is no denying that the band found their footing with this 1993 magnum opus – and first Roadrunner album to achieve Gold status.
For the 26th anniversary of Type O Negative's Bloody Kisses album, we count down 26 facts you may not know about the album, with band members helping to set the record straight. From the truth
Bloody Kisses, an Album by Type O Negative. Released in 1999 on Metal Mind (catalog no. MASS CD 0741 DG; CD). Genres: Gothic Metal.
A complete blood type would describe each of the 44 blood groups, and an individual's blood type is one of many possible combinations of blood-group antigens. Almost always, an individual has the same blood group for life, but very rarely an individual's blood type changes through addition or suppression of an antigen in infection, malignancy, or autoimmune disease.
Type O Negative – Bloody Kisses. More images. Label:Metal Mind Records – MASS CD 0741 DG: Type O Negative - Black No. 1 (Little Miss Scare -All) [OFFICIAL VIDEO]
August 17, 1993 — Type O Negative released their third full-length studio Bloody Kisses via Roadrunner Records. (Listen) The jewel case release features the two female models cheek to cheek. While the European Digipak edition features the two female models kissing. This version contains the track, Suspended In Dusk. The track order
Amazon.ca. Fronted by eternal cynic Peter Steele (ex-Carnivore), Type O Negative have evolved from an atmospheric punk band to a melodic gothic metal outfit. The band's breakthrough disc Bloody Kisses blends gothic keyboards, dense guitars, and mournful vocals reminiscent of Sisters of Mercy with metal riffs and surging rhythms that sound like
Bloody Kisses is the directional gothic debut of Type O Negative and not only it's considered the pinnacle for the genre, but this album boosted the band's status that eventually earned them a platinum certification; 1,000,000 sales, as well as Roadrunner Records as a record label.
Here it is. The complete, unreleased demo of Type O Negative's landmark 1993 album, Bloody Kisses. These are early versions of 9 tracks that would eventually
a crimson pool, so warm and deep, lulls me to an endless sleepall rights go to the original creators of song, i just slow and reverb it ️
1. TimoVuorensola. • 9 mo. ago. Peter Steele was a troubled individual, who started off in Brooklyn and went around his youth in groups that often were flirting with racism and misogynism. He was politically leaning right, but aesthetically, more towards left.
Type O Negative. Bloody Kisses. Factory Sealed With Featuring Sticker Limited Edition Reissue Remastered Gatefold Colored Neon Green And Black Swirl Vinyl 2xlp Is Out Of Print With 16 Tracks 2019 Run Out Groov 2LP. MINT (M)/NEAR MINT (NM OR M-) Forever Young. United States. $299.98.
XP7Tw.
Bloody Kisses (1993) 1993 CD Roadrunner Records RRD 9100 (USA) 1993 LP Roadrunner Records RR 9001-1 (Holandia) 1993 CD Apollon International APCY-8142 (Japonia) 1993 CD Roadrunner Records RR 9100-2 (USA) (*) 2007 2LP Roadrunner Records / Cargo Records RRCAR 9100-1, 29830 (Niemcy) 2009 2CD Roadrunner Records (USA, Europa) (**) 1. Machine Screw 0:39 2. Christian Woman 8:57 3. Black No. 1 (Little Miss Scare-All) 11:14 4. Fay Wray Come Out And Play 1:02 5. Kill All The White People 3:23 6. Summer Breeze 4:49 7. Set Me On Fire 3:29 8. Dark Side Of The Womb 0:27 9. We Hate Everyone 6:50 10. Bloody Kisses (A Death In The Family) 10:55 11. 3. F. 2:05 12. Too Late: Frozen 7:50 13. Blood & Fire 5:32 14. Can’t Lose You 6:05 Płyta ukazała się także w mniej kontrowersyjnej okładce – to wydanie kierowano głównie do sprzedaży w dużych sieciach marketów typu Wal-Mart: Reedycja z 1993 r. (*) wydana w digipacku zawiera inną okładkę: Zmieniła się także tracklista: 1. Christian Woman 8:57 2. Bloody Kisses (A Death In The Family) 10:55 3. Too Late: Frozen 7:50 4. Blood & Fire 5:32 5. Can’t Lose You 6:05 6. Summer Breeze 4:49 7. Set Me On Fire 3:29 8. Suspended In Dusk 8:40 9. Black No. 1 (Little Miss Scare-All) 11:14 Reedycja z 2009 r. (**) przywraca oryginalną okładkę (lekko podczyszczoną) i oryginalną tracklistę. Pojawia się także drugi CD z niepublikowanymi i rzadkimi nagraniami: 1. Suspended In Dusk 8:40 2. Black Sabbath (***) 7:51 3. Black Sabbath (From The Satanic Perspective) (***) 7:48 4. Christian Woman (Edit) 4:28 5. Christian Woman (Butt-Kissing Sell-Out Version) 4:28 6. Black No. 1 (Edit) 4:39 7. Blood & Fire (Out Of The Ashes Mix) 4:37 8. Summer Breeze (Rick Rubin Mix) 4:57 Skład: Peter Steele – voc, bg / Kenny Hickey – g, voc / Josh Silver – keyb, synth, voc / Sal Abruscato – dr / Johnny Kelly – dr (***) // Gościnnie: Paul Bento – sitar, tambura / Alan Robert, Bensonhoist Lesbian Choir, The, Bonnie Weiss, Brooklyn Philharmonic Orchestra, Chris Zamp, Debbie Alter, Erasmus High School Boys Special Ed, Joey Z., Karen Rose, Keith Caputo, Mike Palmeri – chórki Projekt graficzny: Patty / Foto: Jeff Kitts, John Wadsworth / Mastering: George Mariano / Produkcja: Silver / Lovely Assistant: Kim Gabriella SINGLE: 1993 CD-S Roadrunner Records RR PROMO 075 (USA) 1993 MC Roadrunner Records PROMO 074 (USA) 1. Machine Screw 0:40 2. Christian Woman 8:58 3. Black No. 1 (Little Miss Scare-All) 11:15 4. Summer Girl 8:18 5. We Hate Everyone 6:52 Wydany zarówno na CD, jak i na kasecie. Bez nazwy zespołu, jedynie z tytułami utworów. 25 pierwszych osób, które odgadły prawidłowo wykonawcę i zadzwoniły do Roadrunner Records dostały (podobno) jakieś nagrody rzeczowe. Christian Woman 1993 CD-S Roadrunner Records RR 2378-3 (Holandia) 1993 CD-S Roadrunner Records RR PROMO 089 (USA) 1994 MC Metal Mind Records MASI 0005 (1994) 1. Christian Woman (New & Unimproved Version) 4:24 2. Christian Woman (Butt-Kissing, Sell-Out Version) 4:24 3. Suspended In Dusk 8:37 (Previously Too Embarrassed To Release) Black No. 1 1993 CD-S Roadrunner Records RR PROMO 073 1. Black No. 1 (Little Miss Scare-All) (Edit) 4:38 2. Christian Woman (Edit) 4:24 3. Summer Breeze (Edit) 4:29 4. We Hate Everyone (Edit) 6:52 Black No. 1 1994 CD-S Roadrunner Records RR PROMO 100 1. Black No. 1 (Edit) 4:34 2. Black No. 1 (LP Version) 11:11 Summer Breeze 1995 CD-S Roadrunner Records RR PROMO 126 1. Summer Breeze (New Version) 4:32 2. Summer Breeze (Full Length New Version) 8:19 3. Blood & Fire (New Version) 4:35 4. Christian Woman (Edit) 4:26 Kiedyś Peter wyznał, że uważa „Bloody Kisses” za pierwszą prawdziwą płytę Type O Negative. „Krwawe Pocałunki” ukazały się 17 sierpnia 1993 roku i znacznie odbiegały od stylistyki zaprezentowanej przez zespół na debiucie. To przede wszystkim ewolucja brzmienia grupy, które stało się bardziej klarowne, przestrzenne i klimatyczne ze względu na szerokie zastosowanie instrumentów klawiszowych. Modyfikacji uległ także sam styl zespołu, teraz klasyfikowany jako gotyk. Uwagę przykuwa już sama okładka, mająca w sobie tyle niewinności, co perwersji – twarze dwóch niewiast złączonych ze sobą w miłosnym uniesieniu. Peter: Chodziło mi o coś, nad czym trzeba się zastanowić. Dla mnie osobiście wizerunek dwóch kobiet, które się kochają, jest czymś pięknym. Ponieważ to płyta mojego zespołu, chciałem, by na okładce znalazła się fotografia, którą sam uznałbym za interesującą i przyjemną. Twórcą projektu okładki, jak i zdjęć samego zespołu, był John Wadsworth. Po krótkim intro, „Machine Screw”, w którym słyszymy kobiece zawodzenia na tle dźwięków pracującej maszyny, następuje „Christian Woman” – trzyczęściowa ballada, łącząca w sobie dostojeństwo gotyku i ciężar Black Sabbath. To opowieść o tym, jak żarliwa pobożność może przeobrazić się w pożądanie. Peter: To historia o dziewczynie, żarliwej chrześcijance, która ma fantazje seksualne na temat Chrystusa. Formalnie należy tylko wspomnieć, że utwór – za sprawą obrazoburczego tekstu – narobił sporo zamieszania wokół Type O Negative. Peter wielokrotnie tłumaczył, że nie miał zamiaru urazić uczuć religijnych, a samego utworu nie należy interpretować jako wypowiedzi przeciwko chrześcijaństwu: To miał być eksperyment, próba stworzenia czegoś prawdziwie szokującego. Byłem ciekaw, jak coś takiego zostanie przyjęte. Już po ukazaniu się płyty okazało się jednak, że nieświadomie zawarłem w „Christian Woman” jakąś prawdę. Otóż wiele kobiet, którym album wpadł w ręce, opowiadało mi, że zdarzają im się sny, w których obiektem pożądania jest Chrystus. Pisząc piosenkę nie miałem o tym pojęcia. A jeśli chodzi o samo chrześcijaństwo… Jest bardzo obłudne. I dlatego sam odrzuciłem religię. Ale nie mam zamiaru nikogo przekonywać, by zrobił to samo. Nie przeszkadza mi, gdy ktoś jest wyznawcą jakiejś religii – katolicyzmu, islamu, judaizmu, wszystko jedno jakiej. To jego sprawa. Peter wykonuje kolejne frazy tekstu mrocznym, „kościelnym” głosem. Towarzyszą mu przy tym wspaniale wybrzmiewające, sakralne organy Josha oraz koledzy z zespołu w partiach chóralnych (wraz z gościnnie zaproszonymi członkami Life Of Agony). Całość jest utrzymana w leniwym tempie. Podczas refrenu Peter wykorzystuje patent, który będzie aplikował swoim słuchaczom wielokrotnie – śpiewa bardzo nisko, wytwarzając czystym, głębokim głosem grobową niemal atmosferę. Środkowa część jest bardzo nastrojowa, sielska – oprócz delikatnego śpiewu Petera i subtelnych dźwięków gitary akustycznej słychać szum potoku, śpiew ptaków. Ostatnia część tego niespełna dziewięciominutowego utworu jest bardziej żywa – zawiera łatwo wpadający w ucho riff, czarowne organy Josha, kolejną porcję chóralnych zaśpiewów członków Type O Negative (tym razem a la chorały gregoriańskie) i słowa: Jesus Christ looks like me. „Christian Woman” to bez wątpienia utwór, który skupia w sobie wszystkie najlepsze cechy Type O Negative i bezsprzecznie stanowi esencję stylu grupy. Kawałek kultowy. Został wydany na singlu, a do utworu został nakręcony całkiem udany teledysk w reżyserii Jona Reissa, wielokrotnie emitowany przez „Headbangers Ball” w MTV. Podobną czcią fani Type O Negative darzą drugi w kolejności utwór z „Bloody Kisses”: „Black No. 1 (Little Miss Scare All)”. Zaczyna się od charakterystycznej partii basu i nastrojowego głosu Petera. Utwór jest ciężki, ale bardzo melodyjny i łatwo zapada w pamięć, szczególnie za sprawą refrenu. W środkowej części kompozycji pojawiają się organy stylizowane na barokowe, a Peter śpiewa: Kochanie cię było jak kochanie umarłego, rozliczając się po raz kolejny ze swoich toksycznych związków z kobietami. „Black No. 1”, podobnie jak „Christian Woman”, również składa się z kilku części i przynosi ze sobą atmosferę rodem z horroru. To właśnie w tym kawałku Peter chyba najwyraźniej jak do tej pory ukazuje, jak wszechstronnym i utalentowanym jest wokalistą. Potrafi zabrzmieć ponętnie, ale też złowrogo – nie koncentruje się na wrzaskach (jak na debiucie), tylko śpiewa swoim naturalnym, czystym głosem. Do historii przeszło akcentowanie przez niego twardego „r” (cecha często charakterystyczna dla osób pochodzących ze wschodniej bądź południowej Europy, mówiących w języku angielskim) przez co nie tylko w tym utworze brzmi jak członek transylwańskiego rodu hrabiego Vlada Draculi. W wielu momentach wokalnie wspomaga go gitarzysta Kenny. I to nie tylko na „Bloody Kisses”, ale na wszystkich kolejnych wydawnictwach. „Black No. 1 ( Little Miss Scare All)” był pierwszym utworem w dziejach Type O Negative wydanym na singlu. Podobnie jak do „Christian Woman”, tak i do tego kawałka został nakręcony teledysk. Ciekawszy niż jego poprzednik, utrzymany w czarno-białej stylistyce. Widzimy na nim m. in. przewracającego oczami Petera (grającego na kontrabasie) i Josha, wydobywającego dźwięki z porośniętych brudem i pajęczynami instrumentów klawiszowych. Całości towarzyszy złowieszcza, niepokojąca sceneria. Przerwy pomiędzy regularnymi kompozycjami urozmaicają różnego rodzaju miniaturki. Do takich przerywników należy chociażby „Fay Wray Come Out And Play”, oddzielające majestatyczny „Black No. 1” od zupełnie odmiennego stylistycznie „Kill All The White People”, bliższego czasom Carnivore. Powyższy utwór jest nieprawdopodobnie energetyczny, punkowy i spokojnie mógłby się znaleźć na „Slow, Deep and Hard”. Pod względem tekstowym kompozycja składa się tylko z dwóch wersów skandowanych przez Petera przez cały czas trwania kawałka: Zabijcie wszystkich białych, wtedy będziemy wolni – wers ten jest kolejną ironiczną satyrą Petera na dawne zarzuty o propagowanie rasizmu przez zespół. Następnym utworem, a zarazem trzecim singlem wyodrębnionym z „Bloody Kisses”, jest „Summer Breeze” – przepiękny i posępnie zaaranżowany cover przeboju duetu Seals and Crofts z 1972 roku. Utwór był przerabiany przez wielu artystów (istnieje ponad dwadzieścia znanych wersji tej kompozycji), ale to właśnie koncepcja Type O Negative najbardziej zapada w pamięć. Głównie za sprawą wspaniałego klimatu. Nagranie znalazło się w 1997 r. na soundtracku do horroru „I Know What You Did Last Summer”. A skąd pomysł na własną wersję tego starego przeboju? Peter: Dorastałem wśród sześciu starszych sióstr. Każda z nich miała swój pokój, a w nim własny gramofon. Jako chłopak byłem więc przez dwadzieścia cztery godziny na dobę atakowany wszelkimi rodzajami muzyki. I „Summer Breeze” była jedną z piosenek, które zostały we mnie na zawsze. Uwielbiam ją. „Set Me On Fire” ma bardzo beatlesowski klimat. To rzecz całkowicie odmienna od wszystkiego, co Type O Negative zrobiło do tej pory. To najpogodniejsza ze wszystkich kompozycji na płycie. Podobnie jak w przypadku „Kill All The White People”, tekst składa się zaledwie z jednego wersu: Letnia dziewczyna mnie rozpala. Następnym przerywnikiem poprzedzającym kolejny wielki hit grupy jest „Dark Side Of The Womb” (parafraza tytułu płyty Pink Floyd, „Dark Side Of The Moon”), w którym słyszymy między innymi płacz nowonarodzonego dziecka. Później następuje „We Hate Everyone”, który pod względem lirycznym jest w jakimś sensie kontynuacją „Kill All The White People”. Peter po raz kolejny rozlicza się z ludźmi, którzy rzucali i nadal rzucają oszczerstwa pod adresem jego grupy Drugi pod względem długości na płycie, bo trwający niemal jedenaście minut, jest epicki utwór tytułowy: „Bloody Kisses (A Death In The Family)”. Zaczyna się piękną, niezwykle smutną partią organów Josha. Utwór posiada typową dla doom metalu pogrzebową, melancholijną atmosferę, a za sprawą tego, że jest ultra ciężki i wolny, może się kojarzyć z dokonaniami My Dying Bride. Kiedyś Peter wspomniał, że do napisania tego utworu zainspirowała go śmierć ukochanego kota (muzyk uwielbiał koty i miał ich kilka – m. in. nazwane Weena, Grizzelda, Tito i Nixon). Po kolejnym krótkim intro o tajemniczej nazwie „3. F.”, wybrzmiewa utwór „Too Late: Frozen”, który za sprawą grupowych wokaliz znowu przybliża TON do estetyki The Beatles. Tekst jest przesiąknięty żalem i bólem w związku z kolejnym miłosnym zawodem Petera. Bardzo ciekawy – zarówno pod względem muzycznym, jak i tekstowym – jest „Blood & Fire”. Gitarowe riffy mogą kojarzyć się z Carnivore – to taki sam „bezczelny”, lekko thrashujący feeling. A co jest treścią tej przedostatniej odsłony „Bloody Kisses”? Peter: Miałem kiedyś dziewczynę, którą podniecał widok płomieni, a także… widok mojej krwi. Musiałem przed stosunkiem ranić się brzytwą i pozwalać jej zlizywać krew z mojego ciała. Zgadzałem się na takie zabawy, nie bolało aż tak bardzo, a dla niej była to tak niesamowita frajda, że pomyślałem sobie – dlaczego nie? Zdarzało się też, że coś podpalała, a później onanizowała się patrząc na ogień. Była trochę dziwna, ale o mnie też mówią, że jestem dziwny. W tym czasie, gdy byliśmy ze sobą, tworzyliśmy więc całkiem zgraną parę. Można przypuszczać, że bohaterką tekstu do powyższego utworu jest dawna wieloletnia przyjaciółka, kochanka i największa miłość Petera, Elizabeth – we wkładce do płyty „Origin Of The Feces” Peter umieścił dla niej następujące podziękowanie: To Elizabeth (my Blood And Fire). Płytę zamyka „Can’t Lose You”, nawiązujący swoją formą do psychodelicznego rocka przełomu lat 60. i 70., także za sprawą wykorzystania w utworze hinduskiego instrumentu muzycznego o nazwie sitar. W finale kompozycji Peter raz jeszcze puszcza oko do The Beatles, parafrazując finał „I Am The Walrus”. Pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy po kolejnym przesłuchaniu albumu „Bloody Kisses” jest taka, że pomimo upływu ponad 17 lat krążek w ogóle się nie zestarzał i nie znudził. Co więc o tym zadecydowało? Bez wątpienia jest to płyta mroczna, ciężka i tajemnicza – ale z drugiej strony melodyjna i chwytliwa. Słuchacza uderza różnorodność: gotycka nastrojowość przeplata się z punkową eksplozją, hippisowska radość z nostalgią i tęsknotą, wrzaski z pompatycznymi zawodzeniami, utwory długie i majestatyczne rywalizują z szybkimi i gwałtownymi formami. „Bloody Kisses” jest także unikatowy ze względu na wielobarwne i jedyne w swoim rodzaju wokalizy Steele’a, który od momentu ukazania się „Krwawych Pocałunków” znalazł całą rzeszę naśladowców, żeby wspomnieć chociaż Jyrkiego Pekka Linnankiviego, znanego jako Jyrki 69, z zespołu 69 Eyes. Za sprawą „Bloody Kisses” Type O Negative stali się prekursorami nowego stylu w metalu, który można ochrzcić mianem „romantic gothic doom metal”. Peter mówił o albumie po latach: Gdy dziś jej słucham, znajduję na niej rzeczy, które mógłbym poprawić, chociażby niektóre moje partie wokalne. Na pewno też coś bym z niej usunął, coś bym dodał. Dziś zrobiłbym już to wszystko trochę inaczej, to nie ulega wątpliwości. Ale myślę też, że w jakichś dziewięćdziesięciu procentach jestem z „Bloody Kisses” zadowolony.
,,Krwawe pocałunki" Nie tak dawno, lecz daleko. W deszczowy zimowy dzień. Cały jej ból, który trzymała w sobie. Nie mógł się już dłużej ukrywać. Nie prosiła o pomoc. Zabiła się. Oba życie i miłość nie mogły zostać ocalone. Zabrała je do grobu. Do grobu. Para dusz została rozerwana. Gdzie było dwoje, teraz jest jedno. Rozdzieleni przez tą ścianę śmierci. Za niedługo do Ciebie dołączę. Z pomocą mojej krwi znajdę Twoją miłość, miłość, miłość. Znalazłaś siłę, aby skończyć swoje życie. To, co zrobiłaś ty - zrobię i ja. Och, nie. Proszę, nie odchodź. Proszę, nie odchodź. To jak śmierć Jak śmierć, Jak śmierć W rodzinie. Nie umieraj. Karmazynowa kałuża, tak ciepła i głęboka Kołysze mnie do wiecznego snu. Twoja ręka w mojej - będę dzielny. Zabierz mnie z tej Ziemi. I zakończ tą noc - tą, w której zakończy się życie. W ciemności czuję Twoje usta. I smakuję Twojego krwawego pocałunku. Och, nie. Proszę, nie odchodź. Och, nie. Proszę, nie odchodź. Proszę, nie odchodź Proszę, nie odchodź, Proszę, nie Proszę, nie Odchodź. To jak śmierć Jak śmierć, Jak śmierć W rodzinie. To jak śmierć Jak śmierć, Jak śmierć W rodzinie. Nie umieraj Przy mnie, Nie umieraj Przy mnie. Nie umieraj Przy mnie Nie umieraj...
Mam do sprzedania z prywatnej kolekcji CD,TYPE O NEGATIVEBLOODY KISSES1st PressORGINALNY SOUND ŻADEN REMASTERPłyta Originalna z niemiec - wydanie zachodnie, bardzo stare pierwsze wydanie, wydana jako ALBUM – przez wytwórnie:ROADRUNNER RECORDSw 1993 in GermanyPrawdziwa gratka dla zwolenników Goth Rock / Heavy MetaluEAN: 016861910020, RR 9100-2Matryca:SONOPRESS H-1305/ RR91002 B 4(Wydanie bez kodu ifpi)Utwory:1. Machine Screw 0:40 2. Christian Woman 8:56 3. Black 11:16 4. Fay Wray Come Out And Play 1:03 5. Kill All The White People 3:24 6. Summer Breeze 4:54 7. Set Me On Fire 3:29 8. Dark Side Of The Womb 0:28 9. We Hate Everyone 6:51 10. Bloody Kisses 10:56 11. 2:06 12. Too Late: Frozen 7:51 13. Blood & Fire 4:28 14. Can't Lose You 6:06Stan Płyty(czytaj informacje w zakładce "O sprzedającym"):CD – dobry plus (porysowana)Poligrafia przód/tył – bardzo dobra minus / idealnaJeśli nie jesteś zainteresowany nie licytuj!PRZED ZALICYTOWANIEM ZAJRZYJ DO ZAKŁADKI "O SPRZEDAJĄCYM" - UNIKNIEMY NIEPOROZUMIEŃ!
Kasetę kupiłem w 1993 roku w dniu mojej osiemnastki. Poniżej recenzja z : O Negative jest jedną z większych legend na metalowym poletku, zespołem, który potrafił stworzyć swój wyjątkowy i unikalny styl. Swoją przygodę z muzyką rozpoczęli od wydanego w 1991 roku albumu Slow, Deep And Hard, lecz prawdziwy rozgłos i sławę przyniosła im płyta Bloody Kisses. I tym właśnie wydawnictwem chciałbym się tutaj myśl przychodząca do głowy jest taka, że mimo 14 już lat na karku "Krwawe Pocałunki" bynajmniej się nie zestarzały i nie znudziły. Być może stało się to dzięki rozbudowaniu kompozycji, ucieczce od banału i prostoty. W uszy uderza różnorodność albumu - gotycka nastrojowość przeplata się z punkowym przytupem, hippisowska radość z nostalgią i tęsknotą, wrzaski z zawodzeniami, utwory długie i majestatyczne z szybkimi, mierzonymi ten pierwszy typ utworów właśnie wprowadza nas w świat wykreowany na Bloody Kisses. "Christian Woman" i "Black to praktycznie najbardziej znane nagrania Amerykanów, tworzące tutaj jedną, majestatyczną całość. Powolne, rozniecające wokół siebie nastrojową aurę, oparte na rewelacyjnych wokalach Steele'a, który mruczy, szepcze, krzyczy, przemawia grobowym głosem, śpiewa wysoko, zawodzi. Po prostu buduje niezwykła atmosferę. A kiedy z jego ust wydobywają się takie wersety jak "Jesus Christ looks like me" czy "Loving you was like loving the dead" aż ciarki przechodzą po plecach! Obie te kompozycje są niezwykłe! Przerwy pomiędzy regularnymi propozycjami urozmaicają różnego rodzaju miniaturki - złowróżbne zaklęcia, dziecięce płacze, jęki i dziesiątki innych dziwnych odgłosów. A po nich następują nagrania dość stylistycznie odległe od siebie. Punkowe i rozpędzone "Kill All The White People", radosne, lekko rockowe "Set Me On Fire”, mroczne "Blood And Fire”, epickie i powolne "Bloody Kisses" czy tęskne i smutne "Can't Lose you". Jednak prawdziwymi perełkami na torcie upichconym przez Type O Negative są numery: "We Hate Everyone" i "Too Late: Frozen". Pierwszy zaczyna się gitarowo-perkusyjną jazdą bez trzymanki upstrzoną wesołymi chóralnymi przyśpiewkami, później jednak przechodzi przez mroczne, industrialne piekiełko (które być może stało się wzorem dla twórczości Rammsteina, kto wie?) aż po pachnące zagubieniem i smutkiem rockowe centrum, powracające jednak znów do punkowego szaleństwa. Drugi utwór także rozpoczyna beztroska i wesołość zmieniająca się jednak w mrok i nieskończoną pustkę, tęsknotę za czymś, czego tak naprawdę nie ma. Słuchacza otacza ciemność i zwątpienie. Wszystko potem wraca do uśmiechniętego, rockowego grania, ale ślad już pozostaje. Te perły w połączeniu z rozpoczynającym to wydawnictwo duetem tworzą moim zdaniem rdzeń Bloody Kisses, przekuwają one produkcję Amerykanów w wielkie dzieło!Album, mimo dużego garbu wiekowego, bynajmniej się nie zestarzał. Kolejne propozycje zaserwowane nam przez Type O Negative są wielkie, niezwykłe i nieszablonowe. Wiadomo, że całość oparta jest na niesamowitych i bogatych w różnorodność wokalizach Petera Steele'a, ale i instrumentaliści nie pozostali dłużni w budowaniu unikalności stylu zespołu. Jednym słowem Bloody Kisses to dzieło ponadczasowe i basta! Tym, którzy jeszcze nie słyszeli gorąco polecam! Pozostałym zresztą też:)
type o negative bloody kisses utwory